kuchnia-film-resurekcja - Bez tytułu
kuchnia-film-resurekcja
Bez tytułu

33 posts

Kuchnia-film-resurekcja - Bez Tytuu - Tumblr Blog

kuchnia-film-resurekcja
7 years ago

422 dni/Urodziny Arnolda/08 Young justice

Witajcie. Dzisiaj krótko i na temat ;-) W pracy 100% siebie. Na treningu biegowym 30min/6,5km 100% siebie. W domu mega zadowolenie i czas na celebrację największej i najważniejszej dla mnie ikony-Arnolda Schwarzeneggera (71lat). Tak więc do dzieła 😎

422 Dni/Urodziny Arnolda/08 Young Justice
422 Dni/Urodziny Arnolda/08 Young Justice
kuchnia-film-resurekcja
7 years ago

29.07.2018 / 4 lata na Lian-yu

Witam każdego kto to przeczyta i kogo to zainteresuje. Nadal przebywam w czyśćcu. Dziś poczułem chęć do działania. Bardziej w sumie była to refleksja: "co ja robię?". Chciałem wszystko zmienić. Być kimś lepszym. Prowadzić chociaż blog. Zawiodłem. Zawiodłem samego siebie. Czuję się ciągle wszędzie jak za kare. Nic się nie zmienia. To moja wina. Moje lenistwo wygrało. Stałem się niczym sam Oliver Queen przed feralnym rejsem. Pije,trwonie pieniądze,uwodze,nierozwijam się. Odciąłem się od ludzi... ,udaje,że żyje. Ciągle liczę na cud. Na pieniądze,szczęście u boku pięknej kobiety,dzieci... Na chwile obecną ( po czterech latach ) nie mam nic. Po raz kolejny podejmuje rękawice i spróbuje zawalczyć o siebie. Zupełnie jak Tom Hanks w Cast away. Mam nadzieje,że starczy mi sił aby pokonać fale. Szkoda tylko,że nie mam przyjaciela przy sobie. Nawet Wilson był by pomocny...

29.07.2018 / 4 Lata Na Lian-yu
kuchnia-film-resurekcja
8 years ago
Kolacyjka...

Kolacyjka... 😊

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago
kuchnia-film-resurekcja - Bez tytułu
kuchnia-film-resurekcja
8 years ago

Czasami są takie dni kiedy nawet najlepszy alkohol nie potrafi pomóc,a własne serce potrafi do spółki z rozumem zadać niewyobrażalny ból... Przeklęta miłość... potrafi uskrzydlić w ciągu sekundy lub powolnie zabijać w męczarniach...

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago

Dzień zaczyna się od... kawy

Witajcie. Pogoda chłodna. Na dworze szaro,mgliście,tajemniczo… Siadam na tarasie. Dookoła ogromny las. W koronach drzew szumi wiatr… Deszcz lekko uderza o blat stołu… Gorąca kawa paruje,ogrzewa dłonie i za moment kofeina uderzy do głowy… Fala endorfin pozwoli rozkoszować się naturą,a rozbudzony umysł wypełni się rozmyśleniami… ☕


Tags :
kuchnia-film-resurekcja
8 years ago
kuchnia-film-resurekcja - Bez tytułu
kuchnia-film-resurekcja
8 years ago

23:59

Dzień był bardzo wymagający i męczący,ale satysfakcja na jego koniec była nie do opisania 😊 Fakt-jedyne czego nie udało mi się zrealizować to poczytać. 1. Mieszkanie na błysk ✔ 2. Bieganie ✔ 3. Gotowanie ✔ 4. Czytanie ❌ Za to zrobiłem jeszcze ponad 6km po zakupy i zaliczyłem ponad 2h "rodzinną telekonferencje" ( na następny raz włączę tryb SAMOLOT i nie będzie mnie dla nikogo 😝 ). Wieczorem udało się w końcu usiąść wygodnie na powietrzu i spojrzeć w gwiazdy popijając chłodnego drinka w ten ciepły,letni wieczór...

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago
Soczysty I Jednoczenie Chrupicy Kurczaczek

Soczysty i jednocześnie chrupiący kurczaczek 🍽

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago
Bieg Uwaam Za Udany. Jak Na Tak Przerw Byo Wietnie 6,12km Oraz Spalonych 554kcal

Bieg uważam za udany. Jak na taką przerwę było świetnie 😊 6,12km oraz spalonych 554kcal 🙄

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago

03.08.2017 CZWARTEK

Cześć wszystkim 🌞 Dzień niby jak codzień,a jednak nie...! Obudziłem się dziś pełen energii i chęci na zmiany. Choć zmiany to dość mocno powiedziane to jednak tak-mam ochotę zmienić siebie. Choć troszkę. W planach sprzątanie,gotowanie,czytanie i...bieganie 🏃‍♂️😁 Zobaczymy na ile starczy zapału 😉 Czas: START 🤗

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago
kuchnia-film-resurekcja - Bez tytułu
kuchnia-film-resurekcja
8 years ago

Poniedziałek 31,07,2017r.

Witajcie. Dzień jak codzień. Początek tygodnia. Koniec miesiąca. Kolejna szansa na zmianę. Dziś raczej kiepski nastrój mam,a na wszelkie zmiany nie mam najmniejszej ochoty. Pisząc to czuję ulgę,że to z siebie wyrzucam,ale czytając to po sekundzie czuję niechęć i odrazę do autora tych nie optymistycznych słów. Gdzie tu zmiana,której pragnie? A może jest mu tak wygodnie użalać się nad sobą i tkwić w miejscu? Co na to wpłynęło? Czyżby aktualne zdjęcia żony,które zobaczył? A może jej komentarz do postu,który wystawił? Pewnie tak. Gdy tylko go przeczytał,serce znowu szybciej mu zabiło. Wciąż ją kocha choć stara się oszukać sam siebie,że jest inaczej. Myśl,że jest uśmiechnięta przy kimś innym zabija go powoli od środka. Nie chcę jego cierpienia,ale co zrobić kiedy i mnie tak bardzo to boli...?

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago

Dziś obchodzi 70 urodziny jeden z moich idoli,prawdziwy bohater Arnold Schwarzenegger. To on jako pierwszy pomógł mi wstać z kolan. I choć nadal się wspinam to ON sprawił,że zrobiłem pierwszy krok ❤ Jestem mu za to wdzięczny,że mnie nie opuścił-nawet kiedy to ja opuściłem wszystkich.

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago
Drink Do Rozmylania...

Drink do rozmyślania...

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago

"Sobota pełna rozmyśleń"

Witam wszystkich 😁 Dziś dzień minął pod hasłem "co by było gdyby..." Teoretycznie powinno się myśleć jak było by dobrze gdybyśmy wybrali inną drogę,wyszli z domu minutę wcześniej,przepuścili osobę w sklepie,zaryzykowali wyznanie swoich uczuć,odczytali w porę sygnały itd. Wnioski moje są takie,że słusznie się stało,że z żadną potencjalną wtedy partnerką nie jestem. Dobrze się stało dla nich. Są teraz i były też wtedy pięknymi,inteligetnymi młodymi dziewczynami/kobietami. Każda z nich była ( i nadal są ) wyjątkowa. Mają życie,na które każdy zasługuje. Każda napewno miała różne historie w swoim życiu,ale dały rade. Jednym z kluczowych elementów ich obecnej sytuacji jest fakt,że nie są ze mną. Choć bardzo bym chciał to obawiam się,że nie dał bym im tego wszystkiego. Miłość jaką mam w sobie potrafi napewno zdziałać cuda,ale nawet one mają ograniczenia. Nie umiałbym dbać tak o rodzine jak ich partnerzy. Wozić na zagraniczne wycieczki,zapewniać stabilność finansową,patrzeć na świat jak dorosły,a nie jak wieczny marzyciel. Wiem,wiem...pomyślicie pewnie,że aż taki zły napewno nie jestem,ale pamiętajmy,że już miałem żonę,której chyba nie umiałem uszczęśliwić 😔 Fakt: wynajmowaliśmy fajne mieszkanie,co dwa lata jeździliśmy nad nasze morze,jedliśmy,piliśmy i ubieraliśmy się dobrze. Robiliśmy sobie lokalne wypady i prezenty nawet bez okazji. Kochaliśmy się i nawzajem to sobie okazywaliśmy. W łóżku też było cudnie ( od szybkich akcji po godzinne maratony ),ale jednak czegoś zabrakło... Idąc tym tropem dojść mogę do wniosku,że nie byłem ( i nie jestem ) taki zły. Może gdybym nie uległ pokusą i zdał studia było by lepiej? Lepsze wykształcenie = lepsza praca = większe zarobki = brak długów = stan życia taki jak u innych ( którym się w życiu udało ). Wtedy nie poznał bym Eweliny. Byłbym z kimś innym. Kimś kto by mnie tak nie skrzywdził. Założył bym rodzinę i to w pełnym tego słowa znaczeniu. Był bym szczęśliwy,ale z moją Ew też byłem uszczęśliwiony. I teraz pytanie : Czy to Ewelina była tą moją jedyną drugą połówką czy raczej na rzecz Eweliny straciłem swoją prawdziwą miłość i teraz jest ona szczęśliwa z kimś innym...? Sam nie wiem. Wiem,że napewno będę miał nadal o czym rozmyślać. A może ktoś z was ma jakąś opinie na ten temat? Pozdrawiam wszystkich :)

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago
Dzie Dobry Wszystkim Tydzie Trwa,a W Gowie Nadal Weekend. Byo Aktywnie,namitnie Oraz Pysznie. Pikna Moda

Dzień dobry wszystkim 😄 Tydzień trwa,a w głowie nadal weekend. Było aktywnie,namiętnie oraz pysznie. Piękna młoda panna + risotto + cudne prosecco = ❤ Co z tego wyjdzie? Czas pokaże. Na te kilka chwil udało się zapomnieć o wszystkim. Zignorować ból. Narazie jakoś się trzymam choć w środku nadal boli. Why do we fall... ?

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago
Dzie Dobry Wszystkim Wczoraj Ciekawa Lektura Wczesnym Wieczorem,a Pniej...maa Przebieka W Poczeniu Z

Dzień dobry wszystkim 😄 Wczoraj ciekawa lektura wczesnym wieczorem,a później...mała przebieżka w połączeniu z szybkim krokiem 👍 Dziś ( nie chwaląc dnia ) pobudka o 05:30 ,piękny wschód słońca 🌞 ,kawka i czas brać się dalej za zmiany oraz obowiązki. Życzę wszystkim udanego dnia i samej pozytywnej energii 🌻😀

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago
Dowd Rzeczowy :)

Dowód rzeczowy :)

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago

Zawstydzony...

Dużo ciszy z mojej strony. Jak na blog to ciągnie dnem i wieje nudą. Patrząc na to jak na terapię oraz formę oczyszczenia to wygląda to raczej jak bym się poddał…a może to brak czasu? Im dalej w las tym więcej wymówek dlatego nie będę dalej w to brnął. Prawda jest taka,że bałem się cokolwiek napisać. Czemu? Sam nie wiem? Czy to napady paniki i nie zdaję sobie z tego sprawy? Nieee…Wiedział bym o tym. Prawda? Mimo wielkich chęci ciężko mi coś zmienić,ale,ale…jednak powoli coś zmieniam. Czytam. Na nowo pozwalam sobie na podróże w wyobraźni. Książka jest jak narazie lekka i naprawdę dobrze napisana,a jest o najlepszym właścicielu,spokojnego hotelu Basilu Fawlty czyli sam John Cleese :) Tak czy inaczej…jest to krok do przodu ( nawet jeżeli jest malutki to i tak jest WIELKI ). Mimo to postaram się aktywniej działać bo coś mało tych zmian :)

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago

Często samo życie podpowiada co należy robić. Jak ten filmik,który do mnie trafił. Daje do myślenia,a wnioski ( które są oczywiste ) są na chwile obecną dla mnie straszne...😯

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago
Wietna Nuta Na Dobry Pocztek Dnia... Peno Emocji Oraz Energii Na Pokonywanie Przeszkd Yciowych

Świetna nuta na dobry początek dnia... Pełno emocji oraz energii na pokonywanie przeszkód życiowych ☺

kuchnia-film-resurekcja
8 years ago
kuchnia-film-resurekcja - Bez tytułu
kuchnia-film-resurekcja
8 years ago

Początek wędrówki...

Witam wszystkich ☺ Mój blog jest o wędrówce wewnątrz umysłu. W ciągu roku postaram się zmienić sposób myślenia. Powrót na właściwą drogę będzie trudny gdyż umysł oraz osobowość zostały niemal doszczętnie zniszczone przez tą jedyną,ukochaną kobietę. Jednak mimo to nadal tli się we mnie iskierka życia i ewolucji w coś więcej niż było wcześniej. Mam 31 lat i wszystko co dawno powinno być zrobione jak stabilność finansowa,zasadzone drzewo,zbudowany dom oraz dzieci zostało zepchnięte podczas małżeństwa na dalszy plan na rzecz "dobrobienia się" czyli ( jak to wyglądało w rzeczywistości ) zabawy i beztroski. Mojej ukochanej już ze mną nie ma. Jest z kimś innym ( mimo iż żałuje swojej decyzji-do czego się przyznała-nie potrafi wrócić i spojrzeć mi w twarz. Liczy,że odnajdzie kogoś podobnego do mnie. Sama skazała się na banicje i poszukiwania ). Jednak "zing",które nas połączyło tkwi we mnie nadal. Możliwe,że się tego nie pozbędę,ale ( mimo już prawie 3 lat od rozstania ) może odrodzi się we mnie ciekawość,marzenia oraz chęć rozwoju. Najważniejsze jest wydostać się z bezludnej wyspy,na którą trafiłem we własnym umyśle... To mój prywatny czyściec,na który prawdopodobnie zasłużyłem... Nie wierzę,że jestem bez winy...