spazmatyka - аночка
аночка

Я не хочу умирать, пока нет

186 posts

4.09.2024

4.09.2024

Dzisiaj 4 września, a wiecie co to oznacza? Otóż to, nie chodzi o niepodległość Ameryki tylko o równą roczną datę mojego upodlenia. Tak, chodzi o rozpoczęcie pracy. A upodlenie dlatego, że ten zakład jest pojebany, ludzie to kurwy.

Od tamtego dnia zmieniło sie dużo. Naprawdę dużo. W końcu stałam się niezależna finansowo w tych 50 procentach.

Nie będę się zbędnie rozpisywać nad tym, że dzisiaj było gorzej niż wczoraj. Poruszę za to inny temat. Związany z moją pracą, jako że dziś rocznica.

W pracy mam takiego gościa, jest 20 lat starszy ode mnie. Spoko się z nim gada, pisaliśmy dosłownie dwa razy. Nie żebym byla nim zainteresowana, nie jestem, to trochę dziwne. Ale czuje się dziwnie jak daje mi komplementy, pomijając, że w ogóle dziwnie mi od kogoś przyjąć szczery komplement, nawet jeżeli jest mi miło (głównie mi głupio jak ktoś mi mówi w twarz, że jestem ładna) no, ale chyba przedwczoraj pytał mnie k zdjęcie na fb, bo dodałam na profilowe swoją twarz, gdzie nie wyglądałam jak ja trochę i mnie zapytał, co to za postać, bo jest ładna, to mu powiedziałam, że to ja i się zdziwił lol. Ale powiedział, że pięknie wyszłam i że podoba mu się, czy coś tam.

Nie wiem, jak mam to odbierać, bo z jednej strony brzmi trochę groomersko a z drugiej strony miło mi, że ktoś mówi, że jestem ładna. Lubię jak ktoś mnie chwali, no umówmy się. Nie wiem co mam o tym myśleć.

Nie wiem, nie chce mi się nawet gadać o jedzeniu, bo robi mi się niedobrze jak sobie pomyślę o tym ile jem ostatnio. Niby jem w pracy, ale podjadam w domu. To frustrujące. Staram się odciągać od jedzenia, ale głód psychiczny mnie przezwycięża.

Zjedzone: ok +1000 kcæl

Wypite: 500ml energetyka

Waga: 65.5kg

  • iwannaenditsweetty
    iwannaenditsweetty liked this · 5 months ago
  • sk3letvvon-kitvyen
    sk3letvvon-kitvyen liked this · 5 months ago
  • domkaielo08
    domkaielo08 liked this · 5 months ago
  • dawkacynizmu
    dawkacynizmu liked this · 5 months ago

More Posts from Spazmatyka

5 months ago
:3

:3

5 months ago

7.09.2024

Nie było mnie dwa dni, bo nie mam siły nic wstawiać. Tzn. Jestem aktywna, wchodzę i nabijam wam notki, ale jedyne co mam jeszcze siłę robić to wpierdalać (XD) i grać w MSP.

Swojej wagi nie mam siły komentować, bo to jest istna porażka. Przez tydzień byłam tak przemęczona, że aby mieć siłę nawet spać, musiałam jeść.

Wzięłam wczoraj trzy tabletki dulco no i skończyło się na tym, że łącznie od wczoraj przesiedziałam 2 godziny na kiblu przez ból brzucha. W dodatku mam zjebany okres i cały czas myślę o jedzeniu. Ale dobra.

Tato chce zabrać mnie, siostrę i mamę na kebaba. Myślałam o tym, by go zjeść, ale może odmówię. Powiem, że boli mnie brzuch i nie mam ochoty (aktualnie boli mnie brzuch z głodu).

Zjadłam dziś około 8:30 jogurt i mam wyrzuty sumienia, bo mogłam zostawić miejsce na gerberka. Zamierzam dziś kupić z 6/8 słoiczków jeśli będę miała możliwość. Kupię więcej warzyw na parze, więcej brokułów mrożonych o będę jadła.

Dziś jeżeli naprawdę zesram się od niezjedzenia tego kebaba, to po prostu wezmę małego, postaram się nie zjeść całego, chyba, że dopadnie mnie extreme hunger. Ale jak już, to go po prostu wysram w męczarniach.

Wracając do wagi, to przez te sranie dwa dni schudłam 2kg. W sensie no przez około 12 godzin. Bo przez okres waga pokazała 66.7kg, przez co myślałam, że padnę ale teraz jest mniej.

Mam tylko nadzieję, że jak najszybciej będzie mi waga znów spadała po okresie jak woda przestanie mi sie zatrzymywać. Nienawidzę tego uczucia obciążenia.

7.09.2024
7.09.2024

Chciałam się pochwalić tym, jak wygląda moja moviestar na MSP, jest imo prześliczna i w końcu zrobiłam jej jakiś glow up.

7.09.2024

Tu zdjęcie jabłka z wczoraj. Do godziny 14:50 nie musiałam jeść nic, bo nie byłam głodna , ale później zjadłam dwie kanapki ze smalcem, serkiem żółtym i surówką. No i dwa gofry.

7.09.2024

Wczoraj koleżanka wysłała mi też to, bo napisałam na story, że albo to ja się robię mega ładna albo te laski, które kiedyś miały ze mną kontakt są po prostu brzydkie i wyglądają jak karyny.

Nie ukrywam, zrobiło mi się miło. Kiedyś straszniemnie denerwowała ta dziewczyna, bo próbowała się do mnie upodobnić, ale teraz jest mi jej szkoda i w sumie też się cieszę, że wyszła z patologii domowej i mieszka z chłopakiem. Zazdrościłam jej tego, że ona w końcu czerpie z życia przyjemność i ma chłopaka a ja dalej tkwię w czymś co nawet nie wiem czym jest. Muszę zacząć chyba się spotykać z nią i jej chłopakiem, bo on też się wydaje spoko. Może też w końcu poznam jakiegoś normalnego chłopa.


Tags :