Erydan-erid-blog - Czerenie Pergamin Papierosy Dym My - Tumblr Blog
Moje życie jest piękne i dobre
I mam na to dowód we wspomnieniach
Ale tworzę sobie
Smutek
W głowie...
Chyba dziś umarła we mnie jakaś część. To co powinno zostać.
Szkoda, że nie zgniło, to co nie jest dobre. Choć mówią, że zmiana nawet tego co złe, ma prawo smucić.
Przekonam się, jeśli będę.
Czuję, że jutro będzie mi tak samo.
i'd like to be the person you can just hang out with. text me, come over, we can go explore new cafes or stay at home all day. i just don't want to be alone all the time, and i hope you might want me there with you
Bywam niesamowicie żałosną idiotką.
Bywam też urocza.
Częściej jednak żałośnie głupia.
🖤🤭

To nie tak, że nienawidzę siebie, po prostu jestem zmęczona ludźmi. (:
![[...] "On Sam Mia Sw Wykwintne Mroczn Stron. Nie Rk Smutn. Mwimy O Mrocznej. Appius By Narcyzem. Jak](https://64.media.tumblr.com/a670b1743ddf8f411af7f57ca0fab63c/c080ddd20cec3a8a-16/s500x750/3da0d256ac352b494593882e026a0af4e6d6ef28.jpg)
[...] "On sam miał swą wykwintne mroczną stronę. Nie rąk smutną. Mówimy o mrocznej. Appius był narcyzem. Jak na niespełnionego kochanka litery przystało.
Gorąco lubił w swej wyobraźni być okrutnikiem, manipulował ze smakiem ludzkość i nie raz doprowadzał ją do klęski. Ludzkość tańczyły jak im zagrał; chłodno ubarwionego walca, by oni popadli niczym muchy. - W jego głowie. I cholera! Jak wielka była jego słabość do dramatyzowania i popadania w skrajności i niestabilności! Zróbcie z tym faktem co chcecie. On cieszył swój mrok desperacją.
W swej głowie, byłby gotów wyzionąć ducha, by wywołać i oglądać poczucie winy. Był masochistą i był w tedy taki zimny.
To go - co prawda w sobie najbardziej niepokoiło. Patrząc na siebie, przypomniał sobie, że i anioł może być okrutny. -Mówiłam, że był narcyzem?
Czy ty już wiesz, jak odkrywcze jest odkrycie swej "złej" strony?
To szalenie interesujące."
Z uskrzydlającego spotkania 🫠💕31.03.





To moja 1 rocznica na Tumblrze 🥳
Ojacieniemogętodzisiaj!?

Photoblog #02.18.
🪅♟️🪷








13♡2♡23
[...]"Toruję sobie drogę całunkami ku górze, twoje miłe mi tak biodra, twoja talia i piersi jak kwiaty dzikie, twój obojczyk, jakby dla mych ust stworzony.
Twe ramiona, każdy zazna w nich ukojenie. Twe serce uśmiech i oczy, tak mi miłe, drogie, twój nos jak kózka zgrabna, Twoja cera śniadna.
Uśmiecham się. Bo ty naprawdę jesteś i chcesz być moja."
"Nawet tego nie usłyszysz, bo spoczywasz mi luba, odprężona, na piersi."
"It's you, it's you, it's all for you... Everythink I do for you..."
Fragment pochodzi z mojego najnowszego opowiadania na wattpadzie:
erydanerid: "Róża koloru pomarańczy"





