
proszę nie zgłaszaj.. Nikogo do niczego nie zmuszam, ten blog służy mi jako dziennik| Ed, ADHD, alkoholizm, Zaburzenia depresyjno-lękowe, Zaburzenia osobowości schizoidalnej, zależnej i unikającej Proszę nie zgłaszaj..
372 posts
Mam W Swojej Kolekcji Ju Trzy Leki, A Mimo Tego Dalej Czuje Si Jak Gwno
Mam w swojej kolekcji już trzy leki, a mimo tego dalej czuje się jak gówno
Ale z dobrych rzeczy to schudłam, każde spodnie na mnie wiszą i muszę nosić pasek na ostatni zatrzask, więc chociaż to
-
someoneforsure liked this · 1 year ago
-
yui363 liked this · 2 years ago
-
skomplikowana liked this · 2 years ago
-
grubyjez liked this · 2 years ago
-
mkbutterfly liked this · 2 years ago
-
vampire73 liked this · 2 years ago
-
lekkotakworld liked this · 2 years ago
-
virtualsuitcaseclamegg liked this · 2 years ago
-
cmentarzdlacpunow liked this · 2 years ago
More Posts from Mari3452
Chciałabym mieć życie normalnej nastolatki.
Napisałam już wszystkie listy
możliwe, że niedługo mnie już tu nie będzie
Zaciągnęłam ją do pomieszczenia, żeby nikt nas nie zauważył. W końcu jak dla mnie takie zachowanie to oznaka słabości, dlatego chciałam obejść się bez świadków.
-Co się stało?
Spytała mnie przyjaciółka, chwilę po tym jak się do niej przytuliłam
-Nic, po prostu nie chciałam, żeby ktoś to widział-powiedziałam
-Ale czy na pewno nic się nie stało?
-Nic, na prawdę
I w tym momencie w mojej głowie zaczęły się pojawiać słowa, które nie powiedziane w prost i tak miały taki sam przekaz - zawsze wszystko twoja wina, jesteś nie wystarczająca, jesteś nikim- przestałam się przytulać i po, krótkiej wymianie zdań wyszłyśmy jak gdyby nigdy nic. Jednak okazało sie, że to przytulenie wyzwoliło we mnie uczucia. Musiałam szybko iść do tego samego pomieszczenia, żeby się uspokoić, bo w każdej chwili mogła mi polecieć łza. Łza, która mogła mi zepsuć reputację przebojowej, pewnej siebie osoby. - Płacz to słabość, nie użalajmy się przy ludziach.
Wczoraj spotkałam się z przyjaciółką i powiem wam, że jakoś lepiej się czułam.
To chyba było tylko złudzenie, bo gdy dziś rano się obudziłam czułam jakby mój cały zapas energii i chęci do życia wyparował. Ledwo wstałam, ledwo zjadłam, ledwo posprzątałam. Jestem zmęczona, nie mam na nic siły..
Od 11 kwietnia do 16 kwietnia robię fasta
Zanim jednak dojdzie do tego najdłuższego dla mnie postu będę się przygotowywać i jeść jak najmniej się da i będę robić fasty żeby jako tako się przyzwyczaić
Miłego dnia motylki ❤️🦋