
if he's a serial killer then what's the worst that can happen to a girl who's already hurt?
95 posts
Zaczynam Jutro

♡ zaczynam jutro ♡
ćwiczenia może inne ale ogólnie reszta tak samo ♡
-
janchq liked this · 1 year ago
-
gabsmotylkowa liked this · 1 year ago
-
boje-sie liked this · 1 year ago
-
motylek0wony liked this · 1 year ago
-
nanahxj2 liked this · 1 year ago
-
snowybutterflysblog liked this · 1 year ago
-
motylkowaporazka liked this · 1 year ago
-
not-skinny-enough-blog liked this · 1 year ago
More Posts from Victoria-secret-angel
♡ 46 godzin fasta ♡
właśnie zjadłam małą miskę zupy pomidorowej, jutro też od 15 zacznę fasta i pociągne jeszcze dłużej
sorki że nie ma bilansów, od jutra będą już codziennie ♡
i zaczynam tą dietę od nowa, bo tak "ładnie" zacząć w poniedziałek. będę ćwiczyć, ale nie będzie wliczania tego do bilansów itd. bo ja nie wiem ile spalam. po prostu jak najwięcej ćwiczeń ♡

a tak prezentuje sie tracker - jutro lecę oczywiście niżej niż to co dotychczas. będzie mniej kcal, będą fasty w ten tydzień, bo będzie okazja, będą ćwiczenia ♡

♡ do zobaczenia ♡
♡ co dziś jadłam ♡
skyr jagodowy - 134 kcal
2 ciasteczka z wróżbą - 55 kcal
1 pieroga - 75 kcal
mandarynkę - 30 kcal
skyr jagodowy - 134 kcal
Łącznie: 428
całą noc nie spałam, mimo iż położyłam się o 22:00 godzinie spać.. zwalam to wszystko na pełnie księżyca XD, ale o dziwo miałam normalnie energię w ciągu dnia, nie czułam zmęczenia ani nic. śpiąca troszkę już jestem, mam nadzieję, że dziś sen przyjdzie mi bez problemu........ co do jedzenia to jestem zadowolona. na śniadanie zjadłam skyra, w szkole moja przyjaciółka dała mi 2 ciasteczka z wróżbą , które gdzieś kupiła, no na szczęście na opakowaniu zobaczyłam kalorie, i przynajmniej jestem spokojna o to, bo bym się głowiła ile zjadłam. w domu zjadłam jednego pieroga, i jak ja kocham mieć pierogi na obiad. widzę posty, że to jest wasz fear food a u mnie praktycznie odwrotnie, no może nie dosłownie, taki "obiadowy safe food" XD Jeden ma około 70/80 kcal, no i jem 1 lub 2. później zjadłam mandarynkę, a tak godzinę temu jeszcze skyr jagodowy. aż jestem zdziwiona, że wyszło mniej kalorii niż wczoraj mimo tylu rzeczy zjedzonych.
dużo motylków tutaj się martwi już wigilią, że boją się tych potraw na stole.. i nagle doceniam, że na święta zawsze wybredna byłam, a mama gotowała dla mnie i mojej siostry ruskie pierogi właśnie, później zjadałam ciasta i czekoladki, ale świątecznych potraw nie ruszałam. i w tym roku może bym ciasta też zjadła, ale dowiedziałam się, że kawałek np. kremówki ma 400 kcal około, ja już tego nigdy nie ruszę. o czekoladki jakoś się nie martwię, mam takie wspomnienie z przed roku, że gdy chcę coś słodkiego, myślę o tym. pomaga. ból brzucha po słodyczach też bardzo mnie zniechęca do jedzenia słodkich. ale tak ogólnie to chciałabym już święta, kocham ten klimat i wogóle gdy wszystko jest już świąteczne dookoła! a teraz będę robić lekcje i pójdę spać, życzcie mi powodzenia w zasypianiu.......
♡ do zobaczenia ♡
Jutro się chyba zważę jestem ciekawa bardzo ♡
edit: ważę 45,8kg -1kg od ostatniego ważenia ♡
co dziś jadłam
owsiankę ze skyrem - 200 kcal
zapiekankę z ziemniakami kurczakiem i serem (mama zrobiła na obiad) - 400 kcal
skyr - 123 kcal
Łącznie: ok. 720 kcal