Anorecik - Tumblr Posts
Znowu usunęli mi konto :)


Proszę reblogujcie, będę bardzo wdzięczna! ❤️🦋
Moja mama do mnie przed chwilą
- Boże, jaka ty jesteś chuda! Strasznie!
A ja tak myślę
- To dopiero początek haha
Znowu usunęli mi konto :)


Proszę reblogujcie, będę bardzo wdzięczna! ❤️🦋
Moja mama do mnie przed chwilą
- Boże, jaka ty jesteś chuda! Strasznie!
A ja tak myślę
- To dopiero początek haha
Nie no polecam
Jestem tłustą świnią i to że miałam napad mnie nie usprawiedliwia
Trzeba było się powstrzymać to nic takiego
ale taka tłusta świnia jak ja nie potrafi wytrzymać na 300 kaloriach
Tak ślicznie pięknie i ładnie szło i musiałam spieprzyć na samym końcu, na wieczór musiałam się na wpierdalać
Czuje jak na moim brzuchu, nogach i rękach rośnie tłuszcz
masa tluszczu się ze mnie wylewa
Nie nawidze siebie, zygam sobą
Nie no polecam
Jestem tłustą świnią i to że miałam napad mnie nie usprawiedliwia
Trzeba było się powstrzymać to nic takiego
ale taka tłusta świnia jak ja nie potrafi wytrzymać na 300 kaloriach
Tak ślicznie pięknie i ładnie szło i musiałam spieprzyć na samym końcu, na wieczór musiałam się na wpierdalać
Czuje jak na moim brzuchu, nogach i rękach rośnie tłuszcz
masa tluszczu się ze mnie wylewa
Nie nawidze siebie, zygam sobą
Znowu przytyłaś, jesteś z siebie zadowolona? Przecież wiedziałaś jak smakuje jedzenie więc po co jadłaś je znowu? Z tego co widzę to jedzenie ma kontrolę nad tobą a powinno być na odwrót! Co ty sobie myślisz!? Chcesz być tłustą, ulaną świnia do końca swojego życia!? Tak bardzo nie możesz się powstrzymać? Okej, śmiało. Jedz ile chcesz, tyj i czuj jak tluszcz rośnie na całym ciele. Popatrz na te piękne, chude dziewczyny
Czy one wyglądają jakby się obrzerały jak ty? No właśnie. One wyglądają jakby w ogóle nie jadły
Więc weź się w garść, co jak co, ale nie jedzenie nie jest tak trudne.
OGARNIJ SIĘ
Wpadłam na pomysł, że wymyślę zasady których będę musiała przestrzegać od poniedziałku (żeby zacząć od początku tygodnia)
myślę, że wyjdzie mi to na dobre
Zasady :
Ćwiczenie przynajmniej -200 kalorii
picie min. 1.5l
jedzenie Max. 500 kalorii
Raz w tygodniu dzień dla metabolizmu, oraz fast
nie jedzenie od 20.00-6.00
jedzenie dużo warzyw i owoców
W szkole jedzenie jedynie jogurtu naturalnego
Raz w miesiącu robienie cassi na włosy
codziennie robienie instalingu
systematyczne uczenie się
Zawsze porządek w pokoju
Jeśli jeszcze coś wymyślę to oczywiście to napisze
Trzymajcie się chudo! ❤️🦋


Mój początek z Aną
Byłam u mojej cioci na wakacje, nie robiła normalnego jedzenia tylko jedliśmy same fastfoody
Przytyłam 6kg i zrobiłam się ulana, a gdy wróciłam do szkoły patrzyłam na te wszystkie szczupłe dziewczyny. Przypomniałam sobie jak przed wakacjami stare koleżanki mi powiedziały, że zawsze byłam najchudsza w klasie i nigdy nie przytyje. Zaczęłam wspominać czasy gdy byłam chuda jak przecinak i zrozumiałam, że czas zacząć się odchudzać.
Przeglądałam internet aż znalazłam stronę motylków, zaczęłam czytać i uznałam, że to brednie, że wystające kości wyglądają strasznie
Po namyśle poszukałam najmniej restrykcyjnej diety i o dziwo schudłam. Z czasem zaczęły mi się podobać wystające kości, zaczęłam jeść mniej, ćwiczyć coraz więcej. Pewnego dnia gdy czekałam na autobus spotkałam dziewczynę. Widać było, że już dawno jest z Aną i w tedy zrozumiałam, że chce wyglądać jak ona.
!!ZREBLOGUJ DOPISUJĄC SWÓJ POCZĄTEK Z ANĄ!!
Mój początek..
Byłam ubrana w top i jeansy, czekając na moją koleżankę która sie przebierała usłyszałam
-„ja nie moge ubrać topu, ja jestem za chuda” powiedziała śmiejąc się przelatując mnie wzrokiem od góry do dołu
Nagle pękło coś we mnie
-czy ja jestem za gruba
-źle wyglądam
-ona wygląda lepiej
-nie powinnam tego ubierać
-jezu fałdka mi wystaje
-obleśna
takie myśli od września 2 lata temu stały się moją codziennością. Drastyczne odchudzanie, jedzenie 300/400 kcal na początku było jak- heeejj jest dobrze, chudnę i nie jestem głodna. Niestety zaczęły się napady z którymi się zmagam do teraz.
Uważajmy co i komu mówimy, nigdy nie wiadomo czy może go/ją to skrzywdzić..
Znowu przytyłaś, jesteś z siebie zadowolona? Przecież wiedziałaś jak smakuje jedzenie więc po co jadłaś je znowu? Z tego co widzę to jedzenie ma kontrolę nad tobą a powinno być na odwrót! Co ty sobie myślisz!? Chcesz być tłustą, ulaną świnia do końca swojego życia!? Tak bardzo nie możesz się powstrzymać? Okej, śmiało. Jedz ile chcesz, tyj i czuj jak tluszcz rośnie na całym ciele. Popatrz na te piękne, chude dziewczyny
Czy one wyglądają jakby się obrzerały jak ty? No właśnie. One wyglądają jakby w ogóle nie jadły
Więc weź się w garść, co jak co, ale nie jedzenie nie jest tak trudne.
OGARNIJ SIĘ
Owszem pro ana to na początku perfekcjonizm we wszystkim, ale im dłuższej w tym jesteś tym trudniej skupić ci się na czym kolwiek. Liczysz kalorie, ćwiczysz i chodzisz na ostatkach sił bo ograniczasz kalorie do minimum. Ana to dążenie do perfekcji to prawda, ale to się tyczy głównie kilogramów, numerków na wadze, kości.
Wpadłam na pomysł, że wymyślę zasady których będę musiała przestrzegać od poniedziałku (żeby zacząć od początku tygodnia)
myślę, że wyjdzie mi to na dobre
Zasady :
Ćwiczenie przynajmniej -200 kalorii
picie min. 1.5l
jedzenie Max. 500 kalorii
Raz w tygodniu dzień dla metabolizmu, oraz fast
nie jedzenie od 20.00-6.00
jedzenie dużo warzyw i owoców
W szkole jedzenie jedynie jogurtu naturalnego
Raz w miesiącu robienie cassi na włosy
codziennie robienie instalingu
systematyczne uczenie się
Zawsze porządek w pokoju
Jeśli jeszcze coś wymyślę to oczywiście to napisze
Trzymajcie się chudo! ❤️🦋


Mój początek z Aną
Byłam u mojej cioci na wakacje, nie robiła normalnego jedzenia tylko jedliśmy same fastfoody
Przytyłam 6kg i zrobiłam się ulana, a gdy wróciłam do szkoły patrzyłam na te wszystkie szczupłe dziewczyny. Przypomniałam sobie jak przed wakacjami stare koleżanki mi powiedziały, że zawsze byłam najchudsza w klasie i nigdy nie przytyje. Zaczęłam wspominać czasy gdy byłam chuda jak przecinak i zrozumiałam, że czas zacząć się odchudzać.
Przeglądałam internet aż znalazłam stronę motylków, zaczęłam czytać i uznałam, że to brednie, że wystające kości wyglądają strasznie
Po namyśle poszukałam najmniej restrykcyjnej diety i o dziwo schudłam. Z czasem zaczęły mi się podobać wystające kości, zaczęłam jeść mniej, ćwiczyć coraz więcej. Pewnego dnia gdy czekałam na autobus spotkałam dziewczynę. Widać było, że już dawno jest z Aną i w tedy zrozumiałam, że chce wyglądać jak ona.
!!ZREBLOGUJ DOPISUJĄC SWÓJ POCZĄTEK Z ANĄ!!
Mój początek..
Byłam ubrana w top i jeansy, czekając na moją koleżankę która sie przebierała usłyszałam
-„ja nie moge ubrać topu, ja jestem za chuda” powiedziała śmiejąc się przelatując mnie wzrokiem od góry do dołu
Nagle pękło coś we mnie
-czy ja jestem za gruba
-źle wyglądam
-ona wygląda lepiej
-nie powinnam tego ubierać
-jezu fałdka mi wystaje
-obleśna
takie myśli od września 2 lata temu stały się moją codziennością. Drastyczne odchudzanie, jedzenie 300/400 kcal na początku było jak- heeejj jest dobrze, chudnę i nie jestem głodna. Niestety zaczęły się napady z którymi się zmagam do teraz.
Uważajmy co i komu mówimy, nigdy nie wiadomo czy może go/ją to skrzywdzić..
Owszem pro ana to na początku perfekcjonizm we wszystkim, ale im dłuższej w tym jesteś tym trudniej skupić ci się na czym kolwiek. Liczysz kalorie, ćwiczysz i chodzisz na ostatkach sił bo ograniczasz kalorie do minimum. Ana to dążenie do perfekcji to prawda, ale to się tyczy głównie kilogramów, numerków na wadze, kości.
Dalej mam fasta, dałam radę lecimy dzień 2 i powiem wam, że zauważyłam, że boję się choć pomyśleć o zjedzeniu jedzenia
Hejka! Wróciłam po czasie z nowym kontem i miałabym małą prośbę.. mogłabyś mnie trochę wypromować? Chciałabym się tu na nowo odnaleźć, ale brakuje mi obserwujących.. Będę bardzo wdzięczna! ❤️
Obserwujcie tę miłą osóbkę i reblogujcie posta
Pomóżmy motylkowi w potrzebie 🦋❤️
Dalej mam fasta, dałam radę lecimy dzień 2 i powiem wam, że zauważyłam, że boję się choć pomyśleć o zjedzeniu jedzenia
Hejka! Wróciłam po czasie z nowym kontem i miałabym małą prośbę.. mogłabyś mnie trochę wypromować? Chciałabym się tu na nowo odnaleźć, ale brakuje mi obserwujących.. Będę bardzo wdzięczna! ❤️
Obserwujcie tę miłą osóbkę i reblogujcie posta
Pomóżmy motylkowi w potrzebie 🦋❤️
Od dziś zaczynamy na nowo zabawę, chudniemy kochani, z tyłu głowy od dawna słyszałam głosik Any który mówił że wierzy że uda mi się otrząsnąć
Tak, powracam
Cześć, mam problem z wejściem na właściwe tory. Potrzebuje opiekuna, który pomoże mi sprawić, żebym mogła znowu nazywać się motylkiem. Ktoś chętny?